Gatto.Rosablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(99)
Kalendarz na stronę

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kot.bikestats.pl

linki

Wakacje 2

Piątek, 26 lipca 2019 Kategoria do 100, Kocia czytelnia
Km: 98.30 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 1086m Sprzęt: Kolarzówka Aktywność: Jazda na rowerze
Było zdecydowanie za gorąco. Około 40 stopni. Przy każdej okazji zatrzymywałam się na colę i lody. Okolica przez długie kilometry taka sobie, jechałam wzdłuż drogi szybkiego ruchu lub drogą szybkiego ruchu, poboczem. Doprawdy – nic ciekawego.



Późnym popołudniem niebo zaczęło przybierać dziwny kolor. Myślałam nawet o nocy w hotelu, ale ostatecznie pojechałam dalej.



Trafiłam w wyjątkowo ładne miejsce, na klif. Z klifu roztaczał się wspaniały widok na sąsiedni klif z latarnią morską oraz, z drugiej strony, na miasteczko. Ustawiłam namiot. Było jak w pięknym śnie.



A potem… piękny sen zamienił się w koszmarną walkę. Nie mogłam przypuszczać, że tak się stanie. Zaczęło się od delikatnego łopotu. Potem było tylko gorzej, aż w końcu wiatr zaczął kłaść namiot. Byłam zdecydowanie zbyt blisko krawędzi klifu.

Środek nocy i nawałnica, gdzieś na klifie. Pode mną urwisko na kilkadziesiąt metrów i morze. Nieźle się władowałam! Dużo sił i nerwów kosztowało mnie zebranie wszystkiego, tak by wiatr niczego nie zepchnął lub nie porwał do morza. Zeszłam na dół, a tam był cmentarz. Też wiało, ale nie aż tak mocno. No i było bezpiecznie. Coś między 2 a 3 w nocy.



Weszłam na cmentarz i rozłożyłam namiot między grobami. Samą sypialnię. Nigdy wcześniej nie spałam na cmentarzu.

ciąg dalszy

komentarze
Marzena... aż się uśmiałam pod nosem... a chyba nie ma z czego ;) .
Cały czas Cię podziwiam. Moim skromnym zdaniem jesteś Prawdziwą Podróżniczką przez największe P jakie istnieje na tej kuli ziemskiej! :)
Aga
- 19:41 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj
Na cmentarzach "zawsze" jest spokojnie !
A sen jak na okoliczności mógł być tylko kamienny ! :-)
Jurek57
- 18:14 czwartek, 29 sierpnia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

Hardtail 78409 km
Przełajówka 51579 km
Terenówka 26133 km
Kolarzówka 51959 km

szukaj

archiwum