Gatto.Rosablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(99)
Kalendarz na stronę

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kot.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2015

Dystans całkowity:2583.99 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:42:20
Średnia prędkość:24.20 km/h
Suma podjazdów:11376 m
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:86.13 km i 14h 06m
Więcej statystyk

Praca

Piątek, 31 lipca 2015 Kategoria do 50
Km: 33.28 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 164m Sprzęt: Hardtail Aktywność: Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 30 lipca 2015 Kategoria do 50
Km: 33.60 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 172m Sprzęt: Hardtail Aktywność: Jazda na rowerze

Praca

Środa, 29 lipca 2015 Kategoria do 50
Km: 31.47 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 136m Sprzęt: Hardtail Aktywność: Jazda na rowerze

Praca

Wtorek, 28 lipca 2015 Kategoria do 50
Km: 34.49 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 171m Sprzęt: Hardtail Aktywność: Jazda na rowerze

Praca

Poniedziałek, 27 lipca 2015 Kategoria do 50
Km: 35.27 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 183m Sprzęt: Hardtail Aktywność: Jazda na rowerze

Opolskie (3)

Niedziela, 26 lipca 2015 Kategoria do 200, Kocia czytelnia Uczestnicy
Km: 160.79 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 672m Sprzęt: Przełajówka Aktywność: Jazda na rowerze
Pobudka znowu o 6:00, od samego rana mocno wieje. Szum lasu jest miły dla ucha, ale niestety niczego dobrego nie zapowiada. Wczoraj setka pod wiatr, dziś 40 km pod wiatr (jeszcze mocniejszy) do Opola. Strach ma wielkie oczy, bo tylko początek jest paskudny. W Strzelcach Opolskich wylatujemy na DK94. Droga ta ma szerokie pobocze i biegnie częściowo lasami, częściowo w szpalerach drzew. Dzięki temu wiatr nie dokucza nam prawie wcale.

Od przedszkola do Opola
Samo Opole podoba nam się. Ładny jest budynek dworca i poczty, długim deptakiem się jedzie na rynek. Jest niedzielny poranek, ale niektóre kafejki są już czynne. Siadamy na wolnym powietrzu, na wygodnych fotelach. Jemy pyszny sernik na ciepło. Piję wspaniałą kawę po angielsku.



Zmiana
Po tak miłej przerwie aż chce się jechać dalej. Sporo kręcimy w okolicach Krapkowic (zaliczamy same Krapkowice i 2 gminy, do których można stąd łatwo i szybko dojechać), a potem lecimy do Zdzieszowic. Tu mieliśmy się rozdzielić – Michał miał lecieć dalej swoją gminną trasą, a ja – już sama, do Strzelec Opolskich przez Górę Świętej Anny. Ostatecznie jedziemy jeszcze kawałek wspólnie - Góra wcale nie jest tak daleko i podjazd robimy razem.

Sacrum i profanum
Dość szybko zaczynamy żałować, że odłączam jadąc właśnie tym wariantem (w drugiej opcji mogłam odłączyć kawałek dalej i pojechać na pociąg do Gliwic) – bo jest tu zatrzęsienie samochodów. Auto na aucie, przez co zarówno podjazd jak i samo miejsce (gdzie przecież znajdują się bazylika i sanktuarium), traci cały urok. Zamiast spokoju – dziki tłum. Wszędzie budy z jedzeniem, pełno os, pomnik papieża pośród grilowanych kiełbas. Siadamy w oddaleniu od bazyliki i na trawce pod drzewem jemy nasz prowiant. Chwilę później rozjeżdżamy się. Michał wraca na trasę, ja (niestety) muszę uciekać na pociąg, aby w poniedziałek móc być w pracy.

Każdy wolny dzień
Do Strzelec Opolskich, skąd mam bezpośrednie połączenie z Poznaniem, jest niecałe 15km i w większości jest to zjazd. Samochodów jest oczywiście pełno, do tego tworzy się korek, bo w trzech kolumnach idzie jakaś pielgrzymka. Zjeżdżam więc z prędkością 9-14 km/h. Gdy w końcu i ja wyprzedzam ostatnią kolumnę, oddycham z ulgą – wreszcie spokój! W samych Strzelcach do odjazdu pociągu mam ponad godzinę, dłuższą chwilę siedzę na ławeczce pod ratuszem, a potem zwiedzam Strzelce bardzo dokładnie. Pociąg podjeżdża bardzo wygodny – wieszam rower na haku, po czym zajmuję swoją miejscówkę przy oknie. Dzięki działającej klimatyzacji podróż jest przyjemna. Wszystko co dobre jednak się kończy – na ostatnią godzinkę jazdy klima zostaje wyłączona i natychmiast robi się duszno i gorąco. Do tego pociąg zaczyna się wlec jak ślimak po suchej ziemi. Chciałoby się, aby każdy wolny dzień wlókł się właśnie tak.

Mapa:


ZDJĘCIA

Zaliczone gminy: Strzelce Opolskie (obszar wiejski), Strzelce Opolskie (miasto), Izbicko, Tarnów Opolski, Opole, Prószków (obszar wiejski), Prószków (miasto), Krapkowice (obszar wiejski), Krapkowice (miasto), Strzeleczki, Walce, Gogolin (miasto), Gogolin (obszar wiejski), Zdzieszowice (obszar wiejski), Zdzieszowice (miasto), Leśnica (obszar wiejski), (16 gmin).

Opolskie (2)

Sobota, 25 lipca 2015 Kategoria do 200, Kocia czytelnia Uczestnicy
Km: 199.85 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 452m Sprzęt: Przełajówka Aktywność: Jazda na rowerze
Wstajemy umiarkowanie wcześnie – o 6:00. Śniadanie i zwijanie się idzie nam szybko. Od samego rana jest bardzo ciepło. Prawie też od razu we znaki zaczyna nam się dawać wiatr. A właściwie Michałowi, bo ja chowam się za jego plecami. Gminą dnia jest Wilków. Nie sprawdzamy jednak, czy biegają tam wilki, lecz wpadamy z wizytą jedynie na chwilę. Na wyjeździe z Namysłowa, na skrzyżowaniu DK39 i drogi nr 454 widzimy interwencję straży i pogotowia przy wypadku. Poszkodowanym okazuje się być rowerzysta. Wygląda to fatalnie – całą klatkę piersiową ma zakrwawioną, leży na ulicy i nie rusza się, rower koszmarnie powyginany. [Doczytałam – ponoć rowerzysta wymusił pierwszeństwo, ostatecznie helikopter przetransportował go do szpitala w Opolu].

Kup
W drodze do Krzywej Góry dopada nas jedyna tego dnia krótka burza. Pada i grzmi, ale nic gwałtownego się nie dzieje, jedynie temperatura z obłędnych 36 stopni spada do przyjemnych 26. Krótki postój robimy na przystanku w Kupie. Nazwa „Kup” jest dość dziwna.
Dużo silniejsza burza przeszła między Węgrami a Kotórzem Małym – musiało wiać mocno, bo poprzewracały się drzewa. Jeziora Turawskiego nie widać z drogi. Wchodzimy betonowymi schodkami na jego koronę, by choć na chwilę zobaczyć taflę wody.



Dzień dobry!
Na Opolszczyźnie nazwy miejscowości często podawane są podwójnie – po polsku i po niemiecku. Prawdziwym hitem jest Dobrodzień z niemiecka – Guttentag. Do końca zaplanowanego na dziś przelotu brakuje niewiele. Przysiadamy więc na rynku, jemy pyszne lody, po czym zbieramy się by zaliczyć jeszcze gminę Zawadzkie. Robimy tu zakupy, biorę „prysznic” na Orlenie i jedziemy w las. Tak jak wczoraj - śpimy w jagodach. Jest tu też sporo kleszczy. Aż dwie sztuki przyłapuję podczas spaceru po mojej nodze.

Mapa:


ZDJĘCIA

Zaliczone gminy: Perzów, Rychtal, Domaszowice, Namysłów (obszar wiejski), Namysłów (miasto), Wilków :), Świerczów, Pokój, Murów, Popielów, Dobrzeń Wielki, Łubniany, Turawa, Chrząstowice, Ozimek, Zębowice, Dobrodzień (obszar wiejski), Dobrodzień (miasto), Kolonowskie, Zawadzkie, Jemielnica (21 gmin).

Opolskie (1)

Piątek, 24 lipca 2015 Kategoria do 50, Kocia czytelnia Uczestnicy
Km: 17.79 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 74m Sprzęt: Przełajówka Aktywność: Jazda na rowerze
Wyjazd weekendowy zaczynam już w piątek. Najpierw napakowanym do bólu pociągiem jadę z rowerem do Poznania. Jadę za darmo. Konduktor nie przychodzi, a ludzi jest tylu, że nie sposób oprzeć gdzieś rower i nie sposób przepchnąć się przez zbitą ludzką masę, by go odszukać. Jest tak tłoczno i duszno, że jedna dziewczyna traci przytomność. Na Głównym przesiadam się na pociąg do Kępna, gdzie mam się spotkać z Wilkiem. Pociąg wlecze się strasznie. To nie aż tak daleko, a jadę i jadę... Kiedy w końcu docieram na miejsce, jest już ciemno, więc od razu ruszamy. Pomarańczowy księżyc w 1 kwadrze przyświeca nam gdy wjeżdżamy w las, by rozstawić namioty. Późno już. Nie jemy kolacji, nie pijemy herbaty. Od razu idziemy spać.



Mapa:

ZDJĘCIA

Zaliczone gminy:
Kępno (miasto), Bralin (2 gminy).


Praca

Piątek, 24 lipca 2015 Kategoria do 50
Km: 30.93 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 146m Sprzęt: Hardtail Aktywność: Jazda na rowerze

Praca

Czwartek, 23 lipca 2015 Kategoria do 50
Km: 32.47 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 146m Sprzęt: Hardtail Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

Hardtail 78409 km
Przełajówka 51579 km
Terenówka 26133 km
Kolarzówka 51959 km

szukaj

archiwum