Zawijanie, nawijanie, ale nikt już nie słucha...
Wtorek, 15 listopada 2016 Kategoria do 50, Kocia muzyka
Km: | 18.84 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 128m | Sprzęt: Hardtail | Aktywność: Jazda na rowerze |
...więc przymykam uszy, przymykam oczy i zapadam (się) w sen o jesieni
"Dream on, dream on, dream on...."
"Dream on, dream on, dream on...."
komentarze
Wróciłem z pracki, ugotowałem sam dla siebie i zjadłem fajny posiłek. Teraz siedzę, patrzę i słucham...Podoba mi się.
A może, jeśli to nie Twój ulubiony stan, zamknij oczy i zapadnij w ciepłe, barwne wspomnienia.
Tak trochę łatwiej doczekać wiosny. ;) lutra - 19:35 wtorek, 15 listopada 2016 | linkuj
A może, jeśli to nie Twój ulubiony stan, zamknij oczy i zapadnij w ciepłe, barwne wspomnienia.
Tak trochę łatwiej doczekać wiosny. ;) lutra - 19:35 wtorek, 15 listopada 2016 | linkuj
Chyba trzeba Ci przywieźć trochę słońca w sakwach. Jakby był czas możnaby było kurs przez Warszawę zrobić ;)
Bitels - 18:47 wtorek, 15 listopada 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!