Godzina :)
Niedziela, 17 lipca 2016 Kategoria do 50
Uczestnicy
Km: | 22.23 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 87m | Sprzęt: Przełajówka | Aktywność: Jazda na rowerze |
Bladym świtem Bitels odbiera mnie z pałacu i jedziemy razem na dworzec kolejowy. Po drodze na chwilę odwiedzamy jeszcze ul. Piotrkowską, która w niedzielny bardzo wczesny poranek tętni lekko wczorajszym i... nieco chwiejnym życiem. Na dworzec nie jest daleko. Ze spokojem więc się wyrabiamy, udaje mi się nawet kupić bilet. Gdy już go trzymam w ręce i zaczynamy iść w stronę peronów, zerkam na zegarek. Minuty - owszem się zgadzają, ale godzina jest nie ta! :D Jesteśmy tu o godzinę za wcześnie i żadne z nas tego nie wyłapało :)). Wobec tego, że czasu mamy nagle sporo, idziemy na poranną kawę. Godzinka mija niepostrzeżenie.
A potem już tylko podróż pociągiem, którą w większości przespałam.
A potem już tylko podróż pociągiem, którą w większości przespałam.
komentarze
Jurek ma rację co do chwiejnej Łodzi Całe szczęście nie wszystkich to dotyczy.
Bitels - 15:42 poniedziałek, 18 lipca 2016 | linkuj
Marzenko !
W Ładzi jak na łodzi zawsze się człowiek trochę chwieje ... ! :-) Jurek57 - 20:25 niedziela, 17 lipca 2016 | linkuj
W Ładzi jak na łodzi zawsze się człowiek trochę chwieje ... ! :-) Jurek57 - 20:25 niedziela, 17 lipca 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!