Gatto.Rosablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(99)
Kalendarz na stronę

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kot.bikestats.pl

linki

Toruń - Iława (2)

Niedziela, 8 maja 2016 Kategoria do 200, Kocia czytelnia
Km: 161.24 Km teren: 0.00 Czas: 07:39 km/h: 21.08
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 865m Sprzęt: Przełajówka Aktywność: Jazda na rowerze
Noc minęła jak zwykle za szybko. Ze snu (też jak zwykle) wyrwał mnie budzik. Gotuję kawę 3w1, zjadam śniadanie i zwijam namiot. Zdążyło do niego wejść z 6 dużych mrówek. Wszystkie grzecznie wyprosiłam na zewnątrz. Jeszcze tylko fotka okolicy i.... pniak! To nie pniak, lecz mrowisko. Spałam tuż przy sporym mrowisku ;). Krótko po wschodzie słońca ruszam w drogę do Iławy. Pagórki, pagórki, wiatr, dziury. Tak wygląda dzisiejsza trasa. Wiatr nieco zaspał. Obudził się dopiero około 7:00. W końcu to niedziela, on też czasem musi odpocząć. Za to gdy wkroczył do akcji, to od razu z impetem.
Pomaga tylko przez 13km, między Rynkiem a Sugajenkiem, ale są tam takie dziury w drodze, że zamiast beztrosko gnać, muszę cały czas koncentrować się na tym, by się nie wrąbać w jakiś krater. Poza tym cały czas przeszkadza. Daje po twarzy, podgryza z boku. W Iławie zapas czasu mam nieduży. Jednak wystarczający by podjechać do centrum i popatrzeć przez chwilę na piękny Jeziorak.





Trasa:


Zaliczone gminy: Świedziebnia, Górzno, Lubowidz, Grodziczno, Kurzętnik, Nowe Miasto Lubawskie (teren wiejski), Nowe Miasto Lubawskie (miasto). (7 gmin).

Zdjęcia

komentarze
Podobnie jak Jurek57 mam przemiłe wspomnienia z Iławy. Śliczne miasteczko.
michuss
- 10:10 wtorek, 10 maja 2016 | linkuj
też mam gminny plan wyjazdowy w te okolice
dodoelk
- 07:29 wtorek, 10 maja 2016 | linkuj
140 km i tylko tak króciutko opisane?
Hipek
- 07:15 wtorek, 10 maja 2016 | linkuj
Pierwsza fotka, z peronu, jest piękna :-)
rmk
- 20:35 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj
Pierwsza fotka, z peronu, jest piękna :-)
rmk
- 20:35 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj
Gdyby te mrówki Cię oblazły, byłoby z korzyścią dla dramaturgii wpisu. Jedna scena z mrówkami, już na stałe zagościła w literaturze polskiej, tym razem byśmy mieli opis prozą.
yurek55
- 18:36 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj
Znajome widoki !
Było też politycznie ! Zapomniałaś dodać że jechałaś przez Popowo.Wałęsa,prezydent tam rodzony ! :-)
A lipnowiankę ma ma za żonę ! Oooo ! :-)
A Iławę też mile wspominam ... z żagli ... !!!
Pięknie
Jurek57
- 18:07 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

Hardtail 78409 km
Przełajówka 51579 km
Terenówka 26133 km
Kolarzówka 51959 km

szukaj

archiwum