Gdańsk - resztówka
Niedziela, 7 lutego 2016 Kategoria do 50, Kocia czytelnia
Km: | 20.64 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 106m | Sprzęt: Przełajówka | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano nie budzi mnie zimno (a są ledwie 2 stopnie powyżej
zera), lecz budzik. Nowy ciepły śpiwór okazał się trafionym zakupem. Odpalam
kuchenkę, gotuję wodę na kawę i zjadam śniadanko. Potem zwijam się i jadę na
miasto. Ulice są puste. Stoję na wiadukcie i robię fotę, gdy obok zatrzymuje
się auto. To policja. Pouczają, że stoję w niedozwolonym miejscu. Mandatu nie
wlepiają, ale każą zmykać. W sumie są mili. Uśmiecham się, przepraszam za swoją
niesforność i uciekam. Chwilę później mija mnie patrol straży miejskiej. Ale
tak jakby nie zwrócili na mnie uwagi. Dojazd na dworzec kolejowy jest dość
dziwny. W swoim gapiostwie ładuję się pod prąd. Jest jednak pusto, więc chyba
nie dzieje się nic strasznego?... Już oddycham z ulgą, gdy podjeżdża auto –
straż miejska! Są zdruzgotani moją jazdą przez Gdańsk. Mówią, że obserwują mnie
już jakiś czas i widzą co wyprawiam: jazda głównymi ulicami, omijanie ścieżek
rowerowych, jazda pod prąd, zatrzymywanie się w niedozwolonych miejscach.
Matko! Ile wykroczeń! No ale oni też są bardzo mili. I zamiast mandatu, ochoczo
mi tłumaczą jak spod dworca dojechać do Fontanny Neptuna. Cały poranek spędzam
na Starym Mieście. Jest zadziwiająco pusto. Takiego Gdańska nigdy wcześniej nie
widziałam.
Mapka:
ZDJĘCIA
Mapka:
ZDJĘCIA
komentarze
No teoretycznie to nie mam pewności, ale na pewno jakby śledziła mnie policja lub straż miejska to bym się o tym szybko dowiedział. ;))
PS. wyśledziłem, że kiedyś przejeżdżałaś po rogatkach mojej Morsownii, O,9 km od mojego igloo. :(( mors - 21:07 poniedziałek, 8 lutego 2016 | linkuj
PS. wyśledziłem, że kiedyś przejeżdżałaś po rogatkach mojej Morsownii, O,9 km od mojego igloo. :(( mors - 21:07 poniedziałek, 8 lutego 2016 | linkuj
Druzgocąco Cię podsumowali. ;)
Jak dobrze, że mnie nikt nigdy nie śledził... :) mors - 23:55 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj
Jak dobrze, że mnie nikt nigdy nie śledził... :) mors - 23:55 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj
Rany Julek - fajna sprawa ! gdzie takie coś można kupić ? i jakąś ma to nazwę ?
Katana1978 - 22:13 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj
Fajny sprzęt masz do gotowania wody. Do czego konkretnie ta "kuchenka" jest podłączona bo jakiś nie widzę Cię z butlą gazową na szosie :D
Chyba że są jakieś mini mini butelki gazowe o których pojęcia nie mam Katana1978 - 20:29 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj
Chyba że są jakieś mini mini butelki gazowe o których pojęcia nie mam Katana1978 - 20:29 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!