Wakacje 8
Piątek, 18 czerwca 2021 Kategoria do 150, Kocia czytelnia
Km: | 146.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 318m | Sprzęt: Przełajówka | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rano pakujemy się i schodzimy do hotelowej restauracji na śniadanie. Przed nami kolejny gorący dzień. Dziś już jednak nie pojadę ubrana w długie rękawy. Od podania zastrzyków minęło już trochę czasu. Stawiam zatem na mocne smarowanie skóry kremem z wysokim filtrem.
Po drodze mijamy dziś pięknie kwitnące pola facelii.
Kiedy tylko jest możliwość, szukamy ochłody. Byle do cienia, byle do następnego sklepu z lodami. Inne potrawy niż lody mogłyby chwilowo nie istnieć. Chociaż... w Raciążu myślimy o przerwie na bardziej treściwe jedzenie. Jest tu gorąco, a jedyna knajpka ma obłożone wszystkie stoliki na zewnątrz, a w środku piecze się kebab i nie ma klimatyzacji. Bez opcji, by tam choćby spróbować wejść. Schładzamy się pod kurtyną wodną i lecimy na Orlen. Klima działa, kawa jest, więc do szczęścia więcej nie potrzeba.
Obiad udaje nam się zjeść pod koniec dnia, w Zawidzu Kościelnym. Trafiamy do małej pizzerii. Co dziwne, wyglądała ona jak nieczynna, toteż byliśmy mile zaskoczeni, kiedy nacisnęliśmy klamkę, a ta ustąpiła.
Końcówka dnia z pięknym miękkim światłem, jakie trafia się zawsze w pogodny, letni wieczór. Miejscówka noclegowa w lesie, kawałek za Szreńskiem.
mapa
Po drodze mijamy dziś pięknie kwitnące pola facelii.
Kiedy tylko jest możliwość, szukamy ochłody. Byle do cienia, byle do następnego sklepu z lodami. Inne potrawy niż lody mogłyby chwilowo nie istnieć. Chociaż... w Raciążu myślimy o przerwie na bardziej treściwe jedzenie. Jest tu gorąco, a jedyna knajpka ma obłożone wszystkie stoliki na zewnątrz, a w środku piecze się kebab i nie ma klimatyzacji. Bez opcji, by tam choćby spróbować wejść. Schładzamy się pod kurtyną wodną i lecimy na Orlen. Klima działa, kawa jest, więc do szczęścia więcej nie potrzeba.
Obiad udaje nam się zjeść pod koniec dnia, w Zawidzu Kościelnym. Trafiamy do małej pizzerii. Co dziwne, wyglądała ona jak nieczynna, toteż byliśmy mile zaskoczeni, kiedy nacisnęliśmy klamkę, a ta ustąpiła.
Końcówka dnia z pięknym miękkim światłem, jakie trafia się zawsze w pogodny, letni wieczór. Miejscówka noclegowa w lesie, kawałek za Szreńskiem.
mapa
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!