Dryfując do Łodzi
Niedziela, 11 kwietnia 2021 Kategoria do 150, Kocia czytelnia
Km: | 130.85 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:57 | km/h: | 18.83 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 549m | Sprzęt: Przełajówka | Aktywność: Jazda na rowerze |
Drugi dzień zaliczania gmin. Wstałam odpowiednio wcześnie. W ten sposób, by wschód słońca powitać jadąc rowerem.
Rano tradycyjnie kawa i śniadanie i dopiero potem zwijanie namiotu. Zabawne. Spałam już na dziko w tym roku 2 razy, ale podczas tego wyjazdu - po raz pierwszy pod namiotem. Kiedy się śpi, to jest wszystko jedno, ale posiedzieć wieczorem, czy rano wygodniej jednak jest w namiocie, niż w worku biwakowym.
Wyszłam z lasu cała szczęśliwa, że bez kapcia. Całkiem dużo było tu jeżyn i musiałam sobie nawet powyjmować kolce z łydek. Na szczęście żaden nie wbił się w oponę.
Ten dzień dla odmiany był słoneczny. Piękny wschód słońca i potem pięknie aż do końca jazdy.
Niestety wiało. Pierwsza połowa trasy przez ten wiatr nie była zbyt przyjemna. Potem się zrobiło znacznie lepiej i wiatr w drodze do Łodzi pomagał.
W samej Łodzi czasu miałam bardzo mało. Mocno cisnąc, udało mi się odwiedzić ul. Piotrkowską. Tylko w nią spojrzałam i już musiałam gnać na pociąg. Dotarłam na stację z 10 minutowym zapasem.
Zaliczone gminy:
Ładzice, Lgota Wielka, Dobryszyce, Gomunice, Kamieńsk, Bełchatów obszar wiejski, Bełchatów miasto, Drużbice, Grabica, Tuszyn, Rzgów, Ksawerów (12 nowych gmin).
Mapa:
Rano tradycyjnie kawa i śniadanie i dopiero potem zwijanie namiotu. Zabawne. Spałam już na dziko w tym roku 2 razy, ale podczas tego wyjazdu - po raz pierwszy pod namiotem. Kiedy się śpi, to jest wszystko jedno, ale posiedzieć wieczorem, czy rano wygodniej jednak jest w namiocie, niż w worku biwakowym.
Wyszłam z lasu cała szczęśliwa, że bez kapcia. Całkiem dużo było tu jeżyn i musiałam sobie nawet powyjmować kolce z łydek. Na szczęście żaden nie wbił się w oponę.
Ten dzień dla odmiany był słoneczny. Piękny wschód słońca i potem pięknie aż do końca jazdy.
Niestety wiało. Pierwsza połowa trasy przez ten wiatr nie była zbyt przyjemna. Potem się zrobiło znacznie lepiej i wiatr w drodze do Łodzi pomagał.
W samej Łodzi czasu miałam bardzo mało. Mocno cisnąc, udało mi się odwiedzić ul. Piotrkowską. Tylko w nią spojrzałam i już musiałam gnać na pociąg. Dotarłam na stację z 10 minutowym zapasem.
Zaliczone gminy:
Ładzice, Lgota Wielka, Dobryszyce, Gomunice, Kamieńsk, Bełchatów obszar wiejski, Bełchatów miasto, Drużbice, Grabica, Tuszyn, Rzgów, Ksawerów (12 nowych gmin).
Mapa:
komentarze
O, ładnie teraz pospać na dziko. Ja zmarźluch, to jeszcze czekam, ale mam nadzieję, że na majówkę się uda. :)
lavinka - 12:41 sobota, 24 kwietnia 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!