Minus szesnaście
Wtorek, 27 lutego 2018 Kategoria do 50, Ekstremalnie
Km: | 25.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | -16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 179m | Sprzęt: Hardtail | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dwudziestego piątego stycznia 2014 r. - tego dnia miał miejsce mój najzimniejszy wyjazd rowerowy. Termometr w liczniku odnotował wtedy -13*C.
Ten... nieprzyjemny rekord został przeskoczony dziś, przed świtem. Jadąc rowerem zobaczyłam na wyświetlaczu wskazanie -16*C. Tę cyfrę widziałam dwa razy - na trzecim i na dwunastym kilometrze. Kilometry pomiędzy, to było -15.
Nie lubię jazdy w zimnie, zimno źle na mnie działa. Wcale się nie cieszę nowym rekordem jazdy w zimnie. No ale on jest, więc wpisuję. Mam nadzieję, że zimniej już nie będzie i jutro nie będę musiała robić aktualizacji.
Oby do wiosny! Oby do ciepła!
Ten... nieprzyjemny rekord został przeskoczony dziś, przed świtem. Jadąc rowerem zobaczyłam na wyświetlaczu wskazanie -16*C. Tę cyfrę widziałam dwa razy - na trzecim i na dwunastym kilometrze. Kilometry pomiędzy, to było -15.
Nie lubię jazdy w zimnie, zimno źle na mnie działa. Wcale się nie cieszę nowym rekordem jazdy w zimnie. No ale on jest, więc wpisuję. Mam nadzieję, że zimniej już nie będzie i jutro nie będę musiała robić aktualizacji.
Oby do wiosny! Oby do ciepła!
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!