Na skrzydłach wyobraźni
Czwartek, 7 grudnia 2017 Kategoria do 50
Km: | 25.56 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 151m | Sprzęt: Hardtail | Aktywność: Jazda na rowerze |
Gwiazdor w rzeczywistości nie istnieje.
Niemniej przyjemnie jest sobie wyobrazić, że on jest i spełnia marzenia. Wyobraźnia to jedyne miejsce na świecie, w którym wszystko jest możliwe. Gdzie można układać nieskończenie wiele scenariuszy. Zmieniać zdarzenia, wymyślać nowe zakończenia.
Dlatego lubię odrywać się od ziemi. Skrzydła wyobraźni niosą mnie wysoko i daleko.
Niemniej przyjemnie jest sobie wyobrazić, że on jest i spełnia marzenia. Wyobraźnia to jedyne miejsce na świecie, w którym wszystko jest możliwe. Gdzie można układać nieskończenie wiele scenariuszy. Zmieniać zdarzenia, wymyślać nowe zakończenia.
Dlatego lubię odrywać się od ziemi. Skrzydła wyobraźni niosą mnie wysoko i daleko.
komentarze
Oczywiście, że Gwiazdor nie istnieje, bo to jakiś dziwny pruski wynalazek ;)). Ale Święty Mikołaj to zupełnie inna rozmowa, sam go widziałem w Rovaniemi - tak więc proszę tu nie siać popeliny;))
wilk - 18:40 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj
Miało być: A tak poza tym to: grudniowo, ciepło, choinkowo pozdrawiam :)
No i oczywiście, życzę by Gwiazdor wysłuchał marzeń grzecznej dziewczynki i je spełnił :)
Wystarczy tylko w To wierzyć. sierra - 07:08 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj
No i oczywiście, życzę by Gwiazdor wysłuchał marzeń grzecznej dziewczynki i je spełnił :)
Wystarczy tylko w To wierzyć. sierra - 07:08 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj
Ale jak to???
NIE ISTNIEJE???
Przecież wchodzi kominem, podróżuje po nieboskłonie saniami ciągnionymi przez jednego trunkowego renifera(czerwononosy)... a pomagają mu śnieżynki, skrzaty i inne krasnale...
I Ty mówisz (piszesz), że Go nie ma...
Całe życie oszukiwany, MASAKRA!!
Po prostu tych bredni nie przyjmuję!
Jeśli jeszcze powiesz, że Ziemia nie jest płaska, to chyba skoczę z mostu...
A tak grudniowo, ciepło, choinkowo pozdrawiam :) sierra - 06:51 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj
NIE ISTNIEJE???
Przecież wchodzi kominem, podróżuje po nieboskłonie saniami ciągnionymi przez jednego trunkowego renifera(czerwononosy)... a pomagają mu śnieżynki, skrzaty i inne krasnale...
I Ty mówisz (piszesz), że Go nie ma...
Całe życie oszukiwany, MASAKRA!!
Po prostu tych bredni nie przyjmuję!
Jeśli jeszcze powiesz, że Ziemia nie jest płaska, to chyba skoczę z mostu...
A tak grudniowo, ciepło, choinkowo pozdrawiam :) sierra - 06:51 piątek, 8 grudnia 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!