Gatto.Rosablog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl
Statystyki zbiorcze na stronę

Znajomi

wszyscy znajomi(99)
Kalendarz na stronę

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kot.bikestats.pl

linki

Pod domem

Sobota, 4 kwietnia 2015 Kategoria do 50
Km: 31.56 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
: kcal Podjazdy: 119m Sprzęt: Przełajówka Aktywność: Jazda na rowerze
Zrobiłam to!
Wyczyściłam mój ulubiony rower, a także - w przypływie nagłej niechęci do brudu - rower pracowy. Oj, narobiłam się! Ulubiony był brudny od ponad roku, od ponad 12 tysięcy kilometrów... należało mu się pucowanie! A pracowy był cały pod warstwą zaschniętego błota (nawet szprychy!) - po lutowej pracy (hm... orce?) w błocie ;). Nie na darmo mówi się, że rowery pękają podczas mycia. Czyszcząc Ulubionego zauważyłam nie tylko rysy, ale i jedno większe aż do kości (aluminium) przetarcie lakieru. Prawie zabolało ;).
Gdy tak zapamiętale czyściłam, wiosenne słońce mocno grzało mi w plecy. Ach - będą jednak ciepłe święta?
Skoro już wyczyściłam i skoro wiosna taka piękna - pełne słońce, naście stopni ciepła - to poszłam na rower. Niczego specjalnego w planach nie miałam, ot zwykłe szwendanie się po okolicy.
Niestety, ledwie ruszyłam, pojawiły się chmury. Coraz więcej chmur. Ciemnych, deszczowych. Zaczęło wiać, ochłodziło się. W końcu, po 15 km jazdy zaczął padać deszczo-śniego-grad. Zatem w tył zwrot i do domu.
Tym bardziej, że na okoliczność wspaniałej wiosny wyjechałam z domu ubrana bardzo lekko. Po raz pierwszy w tym roku się mocno wyletniłam: spodnie bez ocieplinki, a pod wiatrówką jedynie koszulka kolarska. Wszystko przemakalne oczywiście. Padało aż do końca, zamiast nastu stopni zrobiło się ledwie 6.
Bossssko. Jak ja mam dość tej obrzydliwej pogody!!!

komentarze
no? ile można czekać na kolejną relację?
elizium
- 11:18 wtorek, 5 maja 2015 | linkuj
Pewnie uciekł w bardziej słoneczne rejony ;)
Mariobiker1973
- 10:09 środa, 29 kwietnia 2015 | linkuj
Tesknimy za Kotem...
Pato
- 20:51 poniedziałek, 27 kwietnia 2015 | linkuj
A w ogóle to gdzie Kot? ;]
mors
- 19:13 piątek, 17 kwietnia 2015 | linkuj
Gdzie następne wpisy Kocie? :P
jelona
- 22:38 czwartek, 16 kwietnia 2015 | linkuj
Wilku, naprawdę dla Ciebie marzec jest bardziej zimowy od grudnia? ;D;D To chyba przez ten przegrany konkurs pazurkowy tak się miotasz. ;) Jak ochłoniesz, to możesz sobie porównać także poprzednią zimę (XII-II).
mors
- 21:36 wtorek, 7 kwietnia 2015 | linkuj
Kot tej zimy przejechała 4500zł, Ty 2350km - czyli rzeczywiście po równo, jeśli nie uwzględniać, że Kot zrobiła dwa razy tyle :)))
wilk
- 22:04 poniedziałek, 6 kwietnia 2015 | linkuj
Wilku, a Ty znowu z tymi "argumentami" na oślep? :)
Akurat moje zimowe maksima są zbliżone do Kocich zimowych minimów, a głównie o zimie tutaj klikaliśmy. ;p
mors
- 20:43 poniedziałek, 6 kwietnia 2015 | linkuj
Bo częste mycie skraca życie Morsie :)
Jak się jeździ tyle co Kot to i nie ma specjalnej ochoty na nadmiernie częste mycie.
wilk
- 11:33 poniedziałek, 6 kwietnia 2015 | linkuj
Wiosna to tylko stan umysłu. ;))

Masakra, jak można tak nie dbać o rowery... ;(
Ja myję praktycznie codziennie (jak jest syf na drogach). ;]
mors
- 14:44 niedziela, 5 kwietnia 2015 | linkuj
Ja też wczoraj umyłem rower... świeciło słońce, była sobota wielka sobota, mało klientów w pracy i co? Jak miałem do domu wracać to przyszła śnieżyca!!!
Ksiegowy
- 10:48 niedziela, 5 kwietnia 2015 | linkuj
Ja tez już mam dosyć marznących paluszków... zaklinamy pogodę, żeby po świętach było +20 i słońce! ;-) Wesołych!
mandraghora
- 06:55 niedziela, 5 kwietnia 2015 | linkuj
Wraz z wiosną, świątecznie .Pomyślnych wiatrów, żeby było lżej i potężnej mocy, kiedy lekko nie będzie.
lutra
- 20:41 sobota, 4 kwietnia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!

kategorie bloga

Moje rowery

Hardtail 78409 km
Przełajówka 51579 km
Terenówka 26133 km
Kolarzówka 51959 km

szukaj

archiwum