Praca
Poniedziałek, 8 grudnia 2014 Kategoria do 50
Km: | 39.95 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 169m | Sprzęt: Hardtail | Aktywność: Jazda na rowerze |
W drodze do pracy deszcz, wiatr w twarz i +2`C. Do tego nowy napęd działał jak automat, tzn. biegi zmieniały się same. Łańcuch wykazywał wesołą inwencję własną i skakał jak oszalały po kasecie. Dobrze, że jechałam w SPD, bo przy takim przeskakiwaniu oparcia w pedałach jednak nie ma i można walnąć zębami w kierownicę.
Na powrocie już dużo lepiej - bez deszczu i prawie bez wiatru. Widziałam nawet jakieś mdłe promyki słońca. Łańcuch nadal skakał i w związku z tym gdy wyprzedzałam ciągnik rolniczy duszę miałam na ramieniu.
Tyle dobrego na dzisiaj :).
Na powrocie już dużo lepiej - bez deszczu i prawie bez wiatru. Widziałam nawet jakieś mdłe promyki słońca. Łańcuch nadal skakał i w związku z tym gdy wyprzedzałam ciągnik rolniczy duszę miałam na ramieniu.
Tyle dobrego na dzisiaj :).
komentarze
a ja mam problem jazdy bez SPD, na większych wybojach nogi fruwają - dziwnie się czuję szukając w locie oparcia dla stóp :)
dodoelk - 19:09 wtorek, 9 grudnia 2014 | linkuj
"... wyprzedzałam ciągnik rolniczy" - bez komentarza... ;]
Prognozy są bardzo słoneczne i do mnie to czyste niebo już po południu napłynęło, pewnie przejdzie nad Poznaniem w nocy. ;)) mors - 20:42 poniedziałek, 8 grudnia 2014 | linkuj
Prognozy są bardzo słoneczne i do mnie to czyste niebo już po południu napłynęło, pewnie przejdzie nad Poznaniem w nocy. ;)) mors - 20:42 poniedziałek, 8 grudnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!