Praca
Poniedziałek, 1 grudnia 2014 Kategoria do 50
Km: | 35.27 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
: | kcal | Podjazdy: | 167m | Sprzęt: Hardtail | Aktywność: Jazda na rowerze |
-4`C. Dziś w pracy miałam krwotok z nosa.
komentarze
nie wiem z czego to wynika, coś z krzepliwością pewnie, ale ja w sumie chyba nigdy nie miałem badanej krwi :P
olo - 20:47 piątek, 5 grudnia 2014 | linkuj
Trzeci w klubie krwawego dzieciństwa. Poniżej godziny nie schodziłem. ;]
Teraz to krótko i bardzo rzadko, czasami latem (to się nie dziwię), a czasami na mrozie (temu się dziwię). mors - 22:39 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
Teraz to krótko i bardzo rzadko, czasami latem (to się nie dziwię), a czasami na mrozie (temu się dziwię). mors - 22:39 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
Znam to ;-) Jakieś 10-15 lat temu zdarzało mi się regularnie, że krew z nosa leciała strumieniami i mogło to trwać nawet godzinę. Widok zakrwawionych wacików albo zlewu nie robi już na mnie wrażenia. teraz zdarza się to bardzo rzadko, głównie jako oznaka przemęczenia, osłabienia. Np na Zlocie 2013 na Mazurach podczas wspólnej sobotniej wycieczki musiałem dobre 30 minut tamować nim uspokoiłem na tyle, by móc rowerem wrócić do bazy ;-)
olo - 15:51 czwartek, 4 grudnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!