Kot
Wakacje z Wilkiem - powrót
Niedziela, 17 sierpnia 2014 Kategoria Wakacje 2014, do 50, Kocia czytelnia, Kot w wielkim mieście
| Km: | 24.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| : | kcal | Podjazdy: | 132m | Sprzęt: Przełajówka | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Dziś wstajemy o 3.10. Docieramy na lotnisko, przygotowujemy do lotu rowery i bagaże. Lot mija spokojnie. Pogoda jest dobra i przez małe okienko samolotu długo możemy oglądać wszystko z góry. Potem, z lotniska Modlin, sprint na dworzec PKP. Podwozimy się koleją na Warszawę Centralną. Tu rozstajemy się z Wilkiem, który dziękuje nam za udział w wyprawie. Nie znoszę zakończeń, pożegnań. Jest mi strasznie smutno. Ach, gdyby tak się dało zawrócić czas.... mam jednak nadzieję, że to nie był nasz ostatni wspólny wypad.
W poziomie: 24,6 km,
W pionie: 132 m.
Podsumowanie:
Podczas 14 dni jazdy przejechałam 2283,89 km z przewyższeniem 26956 m. Daje to średnio 163 km dziennie i 3 wjazdy na Mount Everest :)
Serdecznie dziękuję Wilkowi za fantastyczne wakacje i polecam się na przyszłość! :)
Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/102656043294773462009...
W poziomie: 24,6 km,
W pionie: 132 m.
Podsumowanie:
Podczas 14 dni jazdy przejechałam 2283,89 km z przewyższeniem 26956 m. Daje to średnio 163 km dziennie i 3 wjazdy na Mount Everest :)
Serdecznie dziękuję Wilkowi za fantastyczne wakacje i polecam się na przyszłość! :)
Zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/102656043294773462009...
komentarze
eranis - z pewnością będę wspominała długo i mile :). A w sierpniu samo się w sumie uzbierało.
piotrkol - dzięki!
Wilk - termin wcale nie okazał się taki zły :). Spodziewałam się gorszych upałów.
Kot - 18:38 poniedziałek, 1 września 2014 | linkuj
piotrkol - dzięki!
Wilk - termin wcale nie okazał się taki zły :). Spodziewałam się gorszych upałów.
Fantastyczna wyprawa, zazdroszczę i podziwiam :-)
piotrkol - 22:27 niedziela, 31 sierpnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
